Kronika PZKO Błędowice tom IV (2001-2003)

- 3 - w±ascicieli b±ędowickich dóbr wyznania katolickiego,roraz miejsco– wego pastora ks. Józefa Czyza (1866 - 1931). Podchodzęc do gro– bowców/nas starszych zainteresuje grobowiec Maurycego Rohrmanna, (1834 - 1920) i dwa sęsiadujęce groby jego rodziców. Ze względu na swoję oryginalnosćfpostac ta do dziś zachowana jest w pamięci pow91i odchodzęoego pokolenia. Na b±ędowickich w±osciach/które na– by±/ gospodarował: w okresie monarchii austro-węgierskiej. Gdyby zy± dziś/nazywanqby go ofiarnym dzia±aczem społ:ecznym na rzecz niem– I czyzny; staraj ęC"Jllk się przyhamowac narastaj ęcy ruch odrodzenia ,na- , rodowego. Jak podaję zrod±a;by± pacyfist, potępiajęcym wszelkie wojny Katolik " w roku 1904 pokry± wydatki PO±l#czone z podniesie– niem fary do I piętra. Ten ciekawy budynek z balkonem na I pi~trze przypomina architektonicznie frontowęizęśó zameczku z roku 1781,. równiez z balkonem. Po Guttmanach ostatnim prywatnym w±aścicie1em bł:ędowickich d~br i zamku był: Ludwik Komare~ jego syn. Nabył: majętek o wymiarze 86 ha. W okresie ich gospodarowania pola uprawiano zaprzęgami kon– nymi, rowniez woł:ami roboczymi. W obecnie rozsypujljlcej się harendzie mieszkali najubo~si robotnicy rolni, zaś w święto Mał:gorzaty odby– wał:y się II pod harendę"okazał:e odpusty, a w harendowej piwnicy prze– pijtno pieniędze. Komarkowie gospodarowali tu do roku 1948, kiedy ich majętek przechodzi pod zarzęd państwowy. , Rodzinny grobowiec Komarkow znajduje się obok grobu Klapetka To- masza, ostatniego rzędcy Guttmannbw na b~ędowickich dobrach. Tu w środkU/BergerOwego wiejskiego zacisza, nad prawym brzegiem ~ucyny , przy grobach w±sścicie1i ziemskich często dumał: nad mar- I I noscię tego swiata Wies±aw Adam Eerger, ktory tu spędzi± swoje dzie- , cinstwo. Przechadzajęc si~/uprzytomnijmy sobie, ze jestesmy na dawnej czesko-polskiej granicy językowej i wyznaniowej, która kształ:towa­ ±a się pod wp±ywem historycznych zmian tej częśct ~lęska Cieszyn– skiego. Na po±udnie od tej granicy to obszar zamieszkiwany jUz przez ( .. . ludnosc katolick~, pozostajęc~ pod wpł:ywem frydeckiego. Na poł:noc od niej to jeszcze przed rozbudowę miasta ludnoś6 przewaznie ewange- ~.".T licka, etnicznie odrębna, przez d±ugi okres czasu ~ większej częsci / polska. Potwierdzeniem tego jest to, ze tu wcisnięte między obrzeze miasta i po±udniowę granic, dawnych E±ędowic dzia±a Miejscowe Ko±o / Polskiego Zwięzku Ku1turalno-Oswiatowego.