Kronika PZKO Błędowice tom IV (2001-2003)

- 3 - / Jan, moj starzyk nazywany npawlaskiem II by± czxowiekiem dobrotli- '" wym, spo3:ecznie zaangazowafiYm, uczynnym~ dla wnukow bardzo wyrozumia±yn i bardz0 to:l!erancyjnym, , ci r rpia3:: wszystkie ich wybryki ') w jego sto– larskim warszfacie tępięnie hebli, nieporzędek w heb~lowinahh,~ gdzie .; , tolerowa~ . utrudzonego w±6cz,ęgę Kubana "cickę" ,. Na fotografiach koscielnych, dokument~jęcych" stolarskie roboty w cza- sie odnawiana wnętrza koscio±s w roku 1925, kiedy sporzędzano i wymieniano ±awki na najnizszej kondygnacji wn~trza , i na paw±aczach , I wid,zimy go jako kierownika robot stolarskich w towarzystwie da- I . • tynskiego Tomana, rowniez ' stolarza, d±ugoletniego prezbitera. Starka ocenia3::a ' mu za z3::y post~pek, kiedy wraca3:: do domu póńnę nocę, bo , na pocz~stunek zatrzymywa± : si~ w Zborowce, u Goldber~ra ', albo u brata " W~cla. Osędzano go za to w gremium rodzinnym, ktore schodzi3::o siJ _przy .. róznych okazjach. Nie pa~i~tam , aby to posk~tkow63::o, bo jego siwiutkie skronie z upodobaniem piel~gnowa3::a moja siostra Andzia. Rodzina Bernarda Kotuli, brata ' starki. Z lat międzywoj ennych pochodzi, jak wszystkii? z tego okresu, udana . " fotografia SteineraOchdtniczej Strazy Pozarnej ew B3::~dowicach w pe3::- nej gali , z pietyzmem przechowywana jako pamiętka rodzinna. Z tę sa- rnę czcię i pobozno~cię 'zbór b3::ędQwicki przechoVlllj e zdj ęcie swoj ego d:l:ugole:tniego kuratora, Kotuli, który zy3:: nap:s~e3::omie 19 i 20 wiekufan Bog pozwoli~mu w tej funkcj .:i:~ przetrwać hitlerowskę okupac~ ę. Spo- .czę± tu~ za bramę, starego cmentarza ewangelickiego, Vi j ,ednym z pierw– szych grobew rodziny, Kotul ó.w, hebamy, blisko grobów rO,dzinnych moj e- t ' . go starzyka Jana "Pawlaska", mojej starki Jo~nny i moj'go wujka, ~ sklepowego Karola. Swoim wykonaniem i miejscem rodzina po zmar3::ym oddaje cześć zmar3::e– mu kupcowi Wac3::awowi Pawlasowi, który dobrze zapisa3:: si~ jako cz±o– Vlliek w razie potrzeby zawsze udzielI" jęcy ·'·pomocy. Nie zapomnijmy, ze darowiznę gruntów 'Ił dolin~ie potoka ,cerka Wac3::awa, moj a chrzestna matka II Mary~zka Ił podpar3::a:: inicjatywę nauczyciela Jbzefa Pswls– sa - za3::ozyciela Parku Macierzy, który mia3:: vvielkie zas3::ugi w tym, { ze miej scowym Polakom wszystko dobrze się uk3::ada3::o. Do dzis. dnia nie ,.uda±o mi się dok±adnie ustalić nazwisk Kotulów , którym '_ FI , - • -. - • •... oddano czesc oksza::l:ym pomnikiem. napr_. zeciw grobu, Wac±tiwa Pawlasa po drugiej stronie chodnika.