Kronika PZKO Błędowice tom IV (2001-2003)

454 a - 2 - i na harend~ zakrywat dom Przeczków i z\)orowa Kocz 'ówka z prastar, J atakowanę przez jemiol~ lipę. W roku 1934 zbudowany dom i ogród dyrektora szko±y wydzia±owej fascynowa± architektur, .ogrodem op:bo- r I ceniem - i wspania±ymi dzieómi Nelk, i TOlusiem. Wszystko uk:beda:l:o , , , si~ zgodnie ze scenariuszem, pomyslnie, rzeczywistosc by:l:a inna. Zbliza:l:s si~ zawierucha. Z wybuchem wojny germańska zach±anność wy:l:sdowuje si~ na niewinnych ludziach, przekreśla plany i nadzieje. W ogrodzie szkolnym mści si, na pomniku poleg:l:ych, okupuje budynek polskiej szko±y, mieszkanie jej dyrektora, na oczach rodziny upro– wadza kochanego ojca, dyrektora POlskiej Szko±y Wydzia±owej, prze– wodnicz,cego Miejscowego Koł-a ł1ec1er2', y.Piek:l:o to prze zywa m:l:ode v ' , , v jeszcze malzenstwo Anny i Bernarda Chudobow, ktorzy z Boz, pomocę doczek~li si~ końca wojennej pozogi.Zak:l:adaj, rodzin, i pod jedn, " , strzechli z cork" Alin, i Jozefem Ko~orzem ciesz, si~ wsp01:nym zyciem. Po 70-ciu latach Dom dyrektora szko±y - Tomanów W1964 roku dom zmienia w:l:sściciela. Na budynku brak tylko imadla na chor,giew, symbolu politycznego uświadomienia, 70 lat pięknym ,,, , ~ owocem.';darzy:l:8 w ogrodzie wczesna jab:l:on II klarowka ff, z ktoryIl!.~ , pani dyrektorowa dzieli:l:s się z pan~ Andrzejow" moj, matk,. Wna- szym domu ' wychowywa:l: si~ Tolu~ ; smarkacz, blondynek, najm±oszy w na– szej weso~e j bandzie.Codziennie, późnym wieczorem zabiera~ go u nas' v I . . ~ jego ojciec. Przyjazne i ·zyczliwe ey:l:o s9siedztwo oDU rodzin, Tomanow i Chudob~w": l Do~ pani Anny i Bernarda ChUdoby., to symBol skromnegozycia, J)racowitoŚci / ~, . przywi,zania do Kościo- I :l:a , i zami:l:owania do swojej pasji i ogrodu. Wzgl,dnie Spokojne zycie rodziny wymodlili so.ie w miejscowym kośoiele. Rozna ey*azyoiowa treść i los w~eścicieli obu 'b~dynk9W. Dziwny los sprawi±,ze po l6-tu latach. rodzina Tomanów swój dom, kt;ry zamiast ciepl:a rodzinnego przypominal doznane tu krzyw- dy. opuści:l:a~ Jak wielli innych. po - ~~ierci rOdziców» ri:i ka opus"zeza kraj, Z synem i m,zem przyjezdza na groDy rodzicow i brata Tolusia. Po ci,zkich przejściach czasu wojny oba domy to symbole lezinte– reSQwne«o spol:eczne!;o zaangazowania i patriotyzmu, ale równiez skrom– nego zycie i przywięzenis do Kościoła.