Kronika Zespołu Wokalnego PZKO Błędowice (1953-2003)
Prezentacja zespołów z okazji 40-lecia piosenek słowem, stworzenie od P , I ' wiednl~go nastro'jU, w czym eksce O skiego Związku Kulturalno-qświptowego j!, konferansjerka Mafta Molinek. ' ' I samo " niezastąpiona 1est akompa'n ,.Gdzz'e slyszysz ~p' lew, tam' - wchod" ' ' tdrka Werop.lka Ptak; znająca nie - _ " '" bach. Jednocześnie jednak traktujemy czoną iloś'ć piosenek i melo~ >tam dobre serca maJą. \ je jako spotkania' tówarlyikie, jako , zwłaszcza , ludowych, I to nie tyl ' W. tu luą.zze, wierza! mi, relaks, odpoczynek' po całym ' dniu naszych, ale l morawskich, slow ł ,ct nigdy' nie §piewaJą- t-' nieustann'ego napięcia ' - mOwl kle- kich. ,Warto rOwnle! podkreśl1ć, ~ '_ ten czterowiersz z , pewnością 'rownlczks." - Wszyscy " członkowie ju:!: w początkach ' Istnienia , zespo mOgłby , widnieć, na domu państwa 'Bi- ~ śpiewała w nim Alina Farna·Podsk lanów w Hawlerzowie·Błędowicach, ska, solistka Teatr,u Państwowego gd:z;le, Ju:!: ód trzydziestu cZ\erech' lat AMATORSKI,. Ośtrawie, do dziś jeszcze '- w mla regularnie co tydzień 'odbywaj,ą ,się RUCH " rę "sWyCh mo:!:liwośCI ' czasowych , .,l próby , małych zespołów wokalnych . ' , " wierna zespołoWi, występująca j/lkl działających przy , błędowickim Kole ARTYSTYCZNY jego sollstka. , l, PZKO. Właśnie tak: małych zespołów ~Najtrudnle1. Jelit nli~ wYstępowa~ wo~alnYch, bOWiem w Ćiągu lat zmie- I u siebie, w ' Błędowicach - ludzia nlał ,się skład ,zespołówl Ich liczeb- zespołu niajQ przynajmniej podstawo- widzą nal ~a wielu Imprezach, zna-I, DOŚĆ ••• Ale _ ~acznljmy od, począt. we przygotowanie , m~zyczne, ' cholI ją nasz repertuar, więc' 'tym clęlClel~ ku. ' oczywiście najważniejszy .. jest dobry ' musimy Ilęgall ilU cioi nowego. Obec- , ZespOł powstał w latach pięćdzl e. słuch I głos". " ,nre Dasz najnowsly repertuar - to s!ątych. Wte,dy modne były piosenki l tym ostatnim zespół nigdy nie ludowe piosęnki glirnicle, premler~ • o Warszawie _ I z nich te:!: skła- .miał problemów, 'dlatego te:!: ,reper' będzie. prawdopodobnie włdnie ' w r~~~:~1~;:~~~:~;~~E , ;;, r c m6'h ł bcYĆe-ml je'Syt,naddal a-Itae k , 'J. R,'sC:bOprZ:I"e'wa,' c'.' ., ~, « ka zespołU). Rówhif:l:!: r' tym czasie ' franciszka Szo- :; .ci ' = MająCY w skła-> rótnorod.ny. "Spiewamy pieini z okre- "IN ogale, jak się , ok8z~je ze zdo- ~ , Go ' ,o oW, Bila n. Edward lU baroku - Bacha, Heandla; , ro- bywaniem nowych pożycjl do ' reper- iii.: . «:II ~ , orek. Obu ze- mantyzmu -na' , przykład Chopina, tuaru zespołu" zwłaszl;za jeśli' ChD- ',CIJ Ludwik KUm- 'Brahmsa, Schuberta; mamy też w re' dZlo współczes~ą Dluzykę rozryw- 'o < m... błędowlcklej ' pertuarze pielinl ludowe, a także - kawą ';':: jest trochę problemOwo "Me- W U . CD dowickie Koło wsp6łczesne piosenki popularne, za- lodie ' i słowa najczęiCiej , »łapiemy'" • en iadaczem" od równo czeskie jak i polskie. W su- z radia, z płyt, dostosowujemy je do fi.. ~ ' - połów śpiewa- mie to daje około stu ' piosenek, z możliwości głosowych zespołu: Szko- _ owy zmieniał , kt6rych możemy wybierali na najr6ź- da,_ te nie ma, jak~chś opracowali .. 's.: fi 60. z teńskie- niejsze okazje". tych 'najpopularniejszych plose!lek. ~ :>. . c etstet, następ- Tak samo, jak repertuar, różDll sQ Dawniej były, takie zeszyty muzycJ;- fi) fj - zyły się two";;' l i występy. Dla , większej I mniejszej ne - nazywały się chyba .Śpiewa- ił .8- artet, oktet... wi!iowni, na Imprezach PlKO·wskich my itańclymy«, teraz już niczego «II o CW» ynosl 5 do 4 I innych 'organiZac,jl, z okaZji rocz~ takiego nie ma, a prźynajólólej - 40 .. oC ęścl) - pod nic czy in!lych wa:!:nych wydarzeń, nas nie dociera". ' 0E ' ~ ' ftł da i Danuty ale i na impreza'ch takich, jak do:!:yn- To jeden z , problemów, z jakimi O fi) -:; nim (oprócz ki, ba\e, świetlice, dzień kobiet.. • zespół się, boryka. Sprawy mater!.al- o.a miel, W.' ~ysz- "Najlepiej występule się nam w gro- ne? ,W porządku. Zresztą trzeba pod- =: ' ts Cli In:!:. A. Potysz nie kameralnym; na i~prez"ch więk- kre,śllć,:!:e nikt nie czeka nil ,golO- ' o • łn ' konferansjerki szych czy na wolnym powietrzu ' za- we. Panie z zespołu wspominają, jak 'c: (\") auczyclelka ' w zwyczaj bywajQ problemy z nagłoś- ' . zdobywały fundusze na ' nowe ,suk- _ «:II . : iek członków nieniem. A największą satysfakcję nie: "Było to w 1981 roku, na jed- , '0 ~ anlcach od 35 mamy wtedy, kiedy ponownie zapl'O- naj z Imprez Koła. Przebrałyśmy się ~ , ~ftł , do niego nje ' s~ą nas w to miajsce, gd~ie już wy- wtedy za cygankl,chóilżllyśmy mię- a= e nie odpowia- stępowaliśmy '- świadczy to o tym, dzy ludźmi i każ~y m6gł' zam6wić so- o ;!> «II ołu), nIemniej że wysięp się podobał". ' A było jut bie piosenkę" a za jej zaśpililwanie E M ' ...· ie ma specjal- tyCh występów sporo - mniej wię· pr~ez nasz zesp~ł - lI,lacil. , Było du- , .... CIJ. ';:! -: M zespołu _ cej od dziesięciu do piętnastu rocz- io ś~iechu ! dob'~ej zabawy, 8; i efekt .... ' , 0. ', Z ' C ~Ie; kto chciał- nie. I to i nie tylk,o tutaj "u siebie", finansowy był". Miejsce do prób? Od resztą śpiewa- ale tak:te za granicą, przede wszyst- początku Istnienia . zespołu - JP,ies:r:-' • - ieici pięli lat i kim w zaprzyjaźnionym Raciborzu kanie państwa BIlanów. "Miesikamy , ło tak 1I0wai- , ' (kolejny gOŚCinny występ 'w tej pr aWie ws~yscy w tej "koliny, mamy , CD ' /' , . rowych; ,by ze- , mI ejscowości przewidziany jest na blisko -"" na~ywamy siebie ,,,zespo- dnlęcle się" - 17' października br., kiedy ' to ' ~esp6ł łem I kopca" - błędliwlcklego "J(op~ wszyscy człon- ' powinien dać ,całowieczorowy kon- ca". W ODmą PZKO ~ pewnie jest Igrany, ' zdy8cy~ cerl z okazji Dnia Nauczyciela l. więc,ej miejsca, mot.e , nawet, warunki . ~, y , się ,regularnie " ' W!i:!:ny 'jest " dobór : rllpertuaru, ,are Ję'p,~ze; il~ę . ~a pewq~ n'iQ " je!!t ~ t~k co tydzieli . wponledżialek na orl)' 'f także ,..;: :co ''do ' fego' wszyscy' 'sil .' Pi"!ytillnie, a '2fIiąl! -:"' ,po i!rost'i~ cłilod .A. W takim skladzie ('od , lewel: A. Chmiel, D. Chmiel, W. Pyszko, B. Llfgsqh, D. Bllan, K. Czy t, E. Bllan, Inż. A, Potysz, Int. B. Jelen] §pl,ewa ząspÓl dzislai, :z=:===FOt. Ar~um Kola no . I jeszcze jeden drobny" manka– ment - aparatura, która. ... mogła· ' by być lepsza, "Rozumiemy jednak, że kupowanie kosztownych sprzęt6w tylko do nas2lego użytku byłob~ po prostu ezbyt wielkim luksusam • - oc!iniają realnie śytuację· " , Jak ;z:wykle rozmowę o dZiałalności . zespołu naletałoby zakończyć py.ta· niem o' dalsze ,plany, zwłaszcza ż , zdol;lyt,e w ciągu , owych 'prl/wIe ju I trzydziestu ' pięciu lat wyróżnienI ' [jak Rhocla:!:by dyplom uznania przy znany przez MRN, złota odznak~_ PZKO "Za Zasługj"), , nagrania dla , rozgłośni radiOWej czy wreszcie go \ , rące przyję,cle zespołu, orawa po wy– stępie ś~ladczące o tym, że się po– dobało - wszystko to zobowiązuje do jeszcze ' wIększych wysiłków. "Obecnie ' przygotl,lwujemy się do' 35· lecia zespolu - planUJemy nowy, ca– łowieczorowy program - mówi ' ki e– rownl«zka zespołu. - A przedsię wzięcia na dłuższQ metę? Po prostu - cJlcemy dalej ~piewall". \ ' RENATA OSTRjJSZKA
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy MTEyMQ==