Page 174 - Kronika PZKO Błędowice tom V (2004-2008)

Basic HTML Version

POLSKIE
SZKOŁY
WOCZACH
MŁODYCH
Moje
własne
doświadczenia
Nie
będę pisał
o tym,
że
w polskich
szkołach
panuje przyjemna, niem8l
rodzinna atmosfera,
że można poznać
wielu fajnych kolegów. To znane
fakty, które jednak nie
zasadniczym czynnikiem
odróżniającym
na–
sze
szkoły
od
szkół
czeskich. Najbardziej
specyficzną cechą
polskiego
szkolnictwa jest nauka
języka
polskiego, o którego
wpływie
na
kształto­
wanie
się młodego człowieka chciałbym dii.ś napisać.
Szczerze
mówiąc, uczęszczając
do
szkoły
podstawowej w ogóle nie
zastanawiałem się
nad tym, czemu tam.
chodzę,
o
korzyściach płynących
z-nauki
języka
polskiego nie
wspominając.
W
słynnym
"gimplu"
już
zro–
zumiałem, że
mam zaszczyt
kształcić się
-iN
polskiej placówce, jednak
ciągle
nie
doceniałem
mocy
języka
polskiego. Po gimnazjum
rozpoczą­
łem
studia Iia uniwersytecie w
Ołomuńcu. Mogłoby się wydawać, że
tu–
taj moja przygoda z
polszczyzną się zakończyła
i
że stałem się
kolejnym
Zaolziaruiiem nie
umiejącym sklecić
kilku
zdań
w
języku
Mickiewicza.
Jak
było naprawdę? Zupełnie
na odwrót. Dopiero w
Ołomuńcu
stwier–
dziłem, że język
polski jest
językiem światowym,
którego
popularność
i
znaczenie
ciągle rosną.
Przeciwnicy nauczania w polskich
szkołach
na Zaolziu
mówią, że
dzieci
wykształcone
w
tych
szkołach będą , miały
problem z
językiem
czeskim na
wyższych
uczelniach. To nieprawda. Nigdy nie
miałem żad­
nych problemów w nauce,
chociaż
UniwersYtet jest
moją pierwszą
cze–
ską szkołą. Mogę powiedzieć wręcz , że język pol~ki
niezmiernie
ułatwia
mi studiowanie.
Rozumiejąc
czeski, polski i angielski - o wiele
łatwiej
pi–
szę
eseje i inne prace. Kiedy moi czescy koledzy
panikują,
bo wszystkie
egzemplarze
jakiejś książki są
w
Ołomuńcu wypożyczone,
ja
żwawym
krokiem
podążam
do biblioteki miejskiej w Cieszynie i spokojnie wypo–
życzam polską wersję. Zdarzyło
mi
się
nawet,
że
do pewnej pracy pisa–
n ej po czesku
wykorzystałem
tylko
polskojęzyczne źródła.
Moi koledzy
denerwują się,
bo system kredytowy daje im
w
kość.
Ja jestem spokojny,
bo od pierwszego roku
uczęszczam
Iia
zajęcia
na polonistyce,
więc
kre–
dytów mam
dużo.
Lekcje na polonistyce
ciekawe dlatego,
gdyż mogę
porozmawiać
po polsku z "Polakami z Polski" i mam
styczność
z
polską
kulturą.
Dochodzi
więc
do paradoksu,
że
w
Ołomuńcu mówię częściej
po polsku
niż
na Zaolziu.
O tym,
że
polski staje
się
coraz bardziej popularny,
przekonałem się
także
w
Ołomuńcu. Młodzież
czeska
tłumnie uczęszcza
na nauki
języ­
ka polskiego, niektórzy
wykładowcy
czescy
umieją świetIiie
po polsku.
Tylko na naszym
małym
wydziale jest dwóch takich, którzy
chociaż są
Czechami z
głębi
kraju - sami nauczyli
się świetnie mówić
po polsku.
Znajomość
polskiego i
przynależnośĆ
do polskiej grupy narodowej na
Zaolziu
też pomogła
mi niejednokrotnie.
Mogę śmiało stwierdzić , że
je–
den z egzaminów
zdałem
bez problemów, jako pierwszy, m.in. dlatego,
bo pan profesor lubi po prostu Zaolzian...
Kiedy studenci
decydują się wyjechać
na studia w ramach
jakiegoś
programu do zachodniej Europy, to
też mają łatwiej
z
językiem
polskim.
Wielokrotnie
udzielałem
korepetycji swoim czeskim kolegom
wyjeżdża­
jąi;ym
w szeroki
świat.
Okazuje
się , że
po polsku
można się
spokojnie
dogadać
w Berlinie, Londynie, Brukseli i Helsinkach. Koledzy wraca–
jący
z zagranicy
częstokroć podciągnęli się
w angielskim i nauczyli
się
trochę
polskiego. A gdzie w Europie
można dogadać się
po czesku? No
może
na
Słowacji...
Szanowni Rodzice,
jeśli jeszcże
nie
zdecydowaliście się,
czy warto
z.apisać
wasze dziecko do polskiej
szkoły,
to
chcę
Wam
polecić
takie
· posunięcie. Zapisując
dziecko do polskiej
szkoły,
dajecie mu
szansę
na
świetlaną przyszłość ,
sukces, lepsze
życie.
Wasze dziecko
będzie mogło
,w
przyszłości dogadać się
po czesku, polsku, angielsku etc.
Językowe
wykształcenie
bardzo dzisiaj
się
ceni. Nie zapominajmy o tym,
że język
polski
już
za
Ostrawicą
postrzegany jest jako obcy. W efekcie oznacza
to,
że
jego
znajomość
w pracy jest dobrze
opłacana, częstokroć
nawet
lepiej od
umiejętności posługiwania się językiem
angielskim, bo ogólnie
rzecż biorąc,
polski jest postrzegany jako bardziej egzotyczny. Z takimi
znajomościami
o wiele
łatwiej znaleźć pracę
nawet w naszym regionie,
o Pradze i szerokiej Europie nie
wspominając.
ADAM KRUMNIKL,